Łączna liczba wyświetleń

2684

czwartek, 1 marca 2012

BORUC vs SMUDA.....i co dalej???

Witam, od jakiegoś czasu dręczy mnie ta dosc poważna sprawa, fakt faktem że obecnie w kadrze mamy kilku dobrych bramkarzy z których tylko jeden gra na wysokim poziomie, to jednak jak wiadomo konkurencja jest wskazana. Niestety w tym momencie jedynym konkurentem z prawdziwego zdarzenia dla Wojciecha Szczęsnego jest tylko Artur Boruc- "Król Artur":). Nawet nie chodzi już o konkurencje, ale w naszej reprezentacji przed tak waznym turniejem powinno byc dwóch klasowych bramkarzy. Przyznam szczerze że zdecydowanie, murem stoję za Borucem! Facet gra regularnie, zalicza fantastyczne występy, do tego wziął się za siebie. Najważniejsze w tym wszystkim jest to że zawsze potrafił byc liderem czy to w Celticu czy reprezentacji. Chyba każdy z nas pamięta MŚ 2006, czy EURO 2008. Nie będę mówił tutaj o wpadkach Artura bo te zdarzają się każdemu. Wracając do meritum, kto z was jako kibic chciałby miec w reprezentacj takiego człowieka- lidera-bramkarza niezwykle doświadczonego, zwłaszcza na ogromnych imprezach, każdy trener o tym marzy. Jednak Franek Smuda ma jakieś urojenia, fakt faktem że to co się kiedyś stało już się nie odstanie, może byc zły na Boruca, może go nienawidzic za "aferę samolotową" jednak to nie piłka klubowa, nie prywatne podwórko tylko NARODOWA REPREZENTACJA, podzielam tego typu opinię, jednak Smuda wygląda na osobę która w tej kwestii zdania nie zmieni, a szkoda. Wierzę w sukces naszej reprezentacji, jednak liczę że kiedyś Franek będzie żałował tej decyzji, co wtedy powie kibicom?? Nie było Boruca bo mam do niego osobisty żal?? Tak niestety w tym momencie wygląda sprawa, w reprezentacji powinni występowac najlepsi a Boruc na bank do takich należy. Nie mówię żeby od razu był na EURO pierwszym bramkarzem, ale tak jak pisałem wyżej, na wszystkich jego obecnosc podziała mobilizująco, a zwłaszcza na Wojtka Szczęsnego, i resztę drużyny jako taki dobry duch. Wielu pewnie się ze mną nie zgodzi, wręcz skarci, jednak nie podlega dyskusji że Artur jest w tym momencie w świetnej dyspozycji, a Franciszek Smuda musi zrozumiec że liczy się drużyna, jej sukces a nie osobiste widzimisię:))To mnie najbardziej boli, reprezentacja jest dla każdego kto gra na wsokim poziomie!!!Pozdrawiam.

1 komentarz:

  1. Smuda jest upartym człowiekiem jeżeli piłkarz nie należy do jego ulubieńców to nie dostanie drugiej szansy. A że nie przepadał za Borucem efekty było widać. Tak więc rękawice bramkarskie na euro kto inny ubierze.

    OdpowiedzUsuń